Upragnione ferie… Do tego, w tym roku pogoda wyjątkowo dopisała. Śnieg, mróz, dobre warunki na stokach – pierwszy raz od wielu lat media nie przekonują do wyjazdu w Alpy, a chwalą rodzimą infrastrukturę. Wydaje się więc, że zadanie znalezienie atrakcji dla dzieci podczas tych dwóch tygodni nie będzie trudne. W końcu o ile w czasie deszczu dzieci się nudzą to w samym środku pięknej, polskiej zimy powinny mieć co robić. Jedynym problemem na drodze do beztroskich ferii jest smog. Niestety dotyczy on nie tylko dużych miast, ale również miasteczek i wsi. Często tych, które kojarzą się z turystyką. Gdzie i kiedy warto wybrać się z dzieckiem na ferie? Poniżej zamieszczamy praktyczny przewodnik.
Smog tak straszny, jak go malują
Drażni, dusi, jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci i osób starszych, a do tego jest nośnikiem wielu alergizujących substancji, które łatwo mogą przedostać się do organizmu. Szkodliwe, trujące pyły unoszące się w powietrzu to poważne zagrożenie dla zdrowia. Kiedy reagować? Alarm smogowy to stężenie powyżej 200 mikrogramów na metr sześcienny. Wtedy kategorycznie nie zaleca się spacerów z małymi dziećmi, do pozostania w domach zachęca się osoby starsze i z problemami oddechowymi. Natomiast już stężenie powyżej 50 mikrogramów powinno być dla nas znakiem do ograniczenia przebywania na zewnątrz.
Gdzie na ferie?
Zaczynamy od tego, gdzie na pewno nie. Jeśli wybieramy się do uzdrowiska, najlepiej na początku sprawdzić czy dana miejscowość posiada status takowego. Jeżeli na jego terenie obowiązuje zakaz palenia węglem, śmiało możemy tam jechać. Taki miejscem jest na przykład Krynica, gdzie władze zainwestowały w ogrzewanie gazowe. Okazuje się, że dla osób cierpiących na astmę nie najlepszym rozwiązaniem będą ferie zimowe w polskich górach i kotlinach. Jest sporo miejsc w Polsce, w których przy złej pogodzie, czyli niskim poziomie chmur i braku możliwości ucieczki generowanych przez nas zanieczyszczeń powietrza, występują znaczące przekroczenia norm – dwu-, trzy-, cztery-, a nawet pięciokrotne. To jest m.in. Kraków, Rybnik, Żywiec, Pszczyna.
Teraz przyjemniejsza część, czyli gdzie możemy odpoczywać bez obawy o zdrowie. Miejsca te to w większości Polska północno-wschodnia, czyli Mazury, Białostocczyzna, Podlasie. To tereny zalesione, gdzie są rzadko rozmieszczone skupiska ludności, które nawet jeśli generują spore ilości zanieczyszczeń powietrza są one rozwiewane przez wiatr. Na nizinach jest zdecydowanie lepiej niż w górskich kotlinach.
Ferie w domu
Co jeśli nie wyjazd? Okazuje się, że ferie w domu nie muszą oznaczać nudy. Wiele szkół organizuje zajęcia, do dyspozycji są kina, teatry, domy kultury i świetlice. Warto sprawdzić możliwości w swoim otoczeniu i zadbać o to, by dzieci spędziły wolny czas aktywnie. To nie wszystko! Równie kreatywnie możemy spędzić czas w domu z dziećmi. Wspólne gotowanie, gry planszowe, oglądanie filmów – ferie każdego dnia mogą być pełne przygód. Wszystko zależy od naszej pomysłowości. W kwestii domu, to o co powinniśmy zadbać przede wszystkim to zdrowie całej rodziny. Co może być pomocne? Do stworzenia dobrej atmosfery potrzebujemy nie tylko entuzjazmu, ale również rozwiązań, które mają bezpośredni wpływ na otoczenie. Jak oczyszczacz z funkcją nawilżania powietrza. Nowoczesne urządzenia tego typu marki Sharp, np. linia KC-G wyposażone są w inteligentne systemy monitorowania otoczenia, które na bieżąco dobierają tryb pracy, „wyłapując” zanieczyszczenia nie tylko w powietrzu, ale również z trudno dostępnych miejsc – pod kanapą czy z dywanów. Wyróżnikiem marki jest technologia Plasmacluster – opatentowana przez inżynierów firmy SHARP metoda oczyszczania powietrza za pomocą jonów Plasmacluster. Podstawą jej działania jest emisja do atmosfery jonów dodatnich i ujemnych, tworzonych z cząsteczek wody, które napotykając na swojej drodze zanieczyszczenia otaczają je i hamują ich rozwój sprawiając, że powietrze staje się czyste i świeże. Warto dodać, że urządzenie zadba w naszym domu nie tylko o czystość powietrza, ale również odpowiedni poziom jego nawilżenia.
źródło: www.sharphome.eu
